Z wielu innych badaczy i teoretyków najbardziej nowoczesne poglądy głosił Gustavo Giovannoni (1873-—1948). Ten wybitny inżynier, naukowiec i konserwator zabytków rozwinął w swoim traktacie na poglądy i teorie Boito oraz innych historyków sztuki i konserwatorów, uwzględniając jednocześnie kryteria bliższe naszym czasom.
Giovannoni uważał, że sztuka konserwatorska powinna być oparta na głębokich badaniach analitycznych zabytku, celem zaś konserwacji jest podtrzymanie życia zabytku przy zastosowaniu najmniejszych dodatków współczesnych do istniejących substancji. Odrzuca on kategorycznie kierunek tzw. szkoły romantycznej, tj. naśladowania i odtwarzania pierwotnych form stylowych i konstrukcyjnych, oraz kierunek uzupełniania zabytku współczesnymi formami konstrukcyjnymi, twierdząc, że aby zabytkowe formy mogły dominować w otoczeniu, najbardziej właściwe dla nich będą uzupełnienia o prostych, skromnych i zharmonizowanych schematach tego samego stylu.
Precyzując zasady konserwacji ogniw nośnych zabytków budownictwa murowanego, Giovannoni wyraża między innymi pogląd, że przy wzmacnianiu lub naprawie ich najważniejszym jest zachowanie autentycznej struktury. W związku z tym powinno się stosować minimum zabiegów zmieniających podstawowy stan. W tym celu powinno się w razie potrzeby wykorzystywać najnowocześniejsze zdobycze techniki. W niezbędnych przypadkach przy uzupełnianiu elementów należy opierać się na danych absolutnie pewnych, przy czym nowo wprowadzone elementy powinny posiadać wygląd całkowicie neutralny.
Przechodząc do naświetlenia ideologii konserwatorstwa polskiego, trzeba na wstępie zaznaczyć, że rozwijała się ona niewątpliwe- w duchu teorii przedstawionych wyżej. Jednak sytuacja polityczna kraju sprawiła, że opieka nad zabytkami przeszłości miała także aspekt patriotyczny.
Wśród najwybitniejszych badaczy, teoretyków i praktyków, którzy kładli podwaliny konserwatorstwa polskiego, należy wymienić przede wszystkim przedstawicieli szkoły krakowskiej: Władysława Łuszczkiewicza (1828—1900), Stanisława Tomlcowicza (1850—1933) oraz Jana K. Sas-Zubrzyckiego (1860—1935). ’ ,
W dziedzinie konserwacji zabytków Łuszczkiewicz i Tomkowicz skłaniali się ku historyzmowi. Łuszczkiewicz reprezentował kierunek utrwalania ich w tym stanie, w jakim zostały przekazane, z uwzględnieniem nawarstwień stylowych. W technicznych pracach konserwatorskich Łuszczkiewicz zaleca posługiwać się materiałami odpowiadającymi dartej epoce historycznej, wszelkie zaś ubytki odtwarzać w dawnych formach i technice (85).
Tomkowicz podzielał poglądy Łuszczkiewicza. Przeciwstawiał się on puryfikacji podejmowanej w celu zachowania jedności i czystości stylowej, hołdował krytycyzmowi naukowemu przy konserwacji zabytków i zasadzie historycznej. Uważał on, że podstawę działalności powinny stanowić: dokładne naukowe poznanie przeszłości zabytku, jego konstrukcji i stanu technicznego, metody zaś zabezpieczenia powinny zapewnić przekazanie zabytku w stanie najmniej zmienionym W działalności konserwatorskiej Tomkowicz zmierzał do zachowania w zabytkach tych pierwiastków, w których ucieleśnione były historia, chwała i sława narodu.
Zubrzycki, oprócz zapoczątkowania niektórych prac konserwatorskich . (np. kościoła Mariackiego w Krakowie), uczynił duży wysiłek w dziedzinie spopularyzowania zabytków, wprowadzenia systematyki i rodzimej terminologii dawnych układów konstrukcyjnych.
W praktycznej działalności konserwatorskiej w ośrodku krakowskim zasada utrwalania stanu faktycznego nie przyjęła się. Większość konserwatorów: Karol Kremer (1812—1860), Tomasz Pryliński (1842-—1895), Zygmunt Hendel (1862—1923), Sławomir Odrzywolski (1846—1933), w pracach pomijała gruntowne studia i hołdowała zasadzie integralnej rekonstrukcji 1).
Wymienione nazwiska nie wyczerpują oczywiście listy konserwatorów i badaczy, którzy w dziedzinie ochrony rodzimych zabytków odegrali w kraju wybitniejszą rolę. Do tych, którzy szczególnie rozszerzyli i pogłębili teoretyczne i praktyczne zasady konserwacji, należeli: Oskar Sosnowski (1880—1939), Adolf Szyszko-Bohusz (1883—1948) oraz Alfred Lauterbach (1885—1943).